Aktualności
LKS-LKS Granit Bychawa 0;6
LKS ----GRANIT BYCHAWA 0 :6 ( 0 : 2 )
Od pierwszego gwizdka sędziego Różyńskiego zapowiadało sie na mecz walki.
Trudna, śliska płyta boiska,a do tego kałuże wody mocno utrudniały życie piłkarzom.
Obie ekipy nie odstawiały też nóg a sędzia pokazywał żółta kartki.
Pierwszą, godną uwagi sytuację podbramkową stworzyli sobie goście ale na posterunku był Szabat i obronił strzał K. Struga.Nasi strzelali ale strzały były blokowane albo niecelne.
W 15 minucie gry w naszym polu karnym zawodnik Granitu S. Cieślak ograł naszą obronę i przerzucając
pilkę nad bramkarzem zdobył pierwszą bramkę.Było 0:1.W 34 minucie sędzia usunął ze strefy technicznej trenera gości J. Stępnia. za krytykowanie orzeczen sedziowskich i wysłał na trybuny.
Drugą bramkę strzelił K. Strug ( miał grac w naszy zespole ale zrezygnowal ) w 43 minucie ładnym technicznym strzałem i zrobiło sie 0 : 2
Druga połowa rozpoczęła się od ataków naszej drużyny ale padający deszcz , grad i śnieg zamieniły boisko w bajoro.Na takim boisku lepiej czuli się goście.W 50 minucie ponownie dal o sobie znac Karol Strug strzelając swoją drugą bramkę i było 0 : 3.Po pięciu minutach było juz 0 :4
za sprawą ponownie S. Cieślaka. W 60 minucie zrobiło się 0 :5. Po stracie piątej bramki trener Zieliński dokonał zmiany bramkarza. Między słupkami stanął Patryk Korona. W mecz wszedł bardzo dobrze, broniąc strzały Struga , Malinowskiego, Cieslaka.
Za sprawą Mlinowskiego padła w 88 minucie 6 i ostatnia bramka. Wynik 0 :6
Takiego wyniku nikt się nie spodziewał ,wynik wynikiem a grac dalej trzeba bo jeszcze nie wszystko stracone.
Skład :Szabat ( 65 Korona ), Wronka ( 77 Rusinek ), Pietras, Fidut ( 70 Rabczewski), Sowiński, Mróz, Nastulak, Ziętek P. ,Witkowski , Kamiński ( 75 Belcarz ), Ostrowski.